Jakiś czas temu pokazywałam Wam drugą przesyłkę od firmy Marion w której znajdowały się farby do włosów. Moją modelką była Mama, gdyż moje włosy są zbyt ciemne na wybrany przeze mnie odcień "Czekoladowy Brąz".
Farba do włosów MARION
natura styl
Czekoladowy Brąz 623
Od producenta:
- Trwały efekt
- Doskonałe pokrycie siwych włosów
- Naturalne składniki: proteiny jedwabiu i keratyna chronią i odżywiają włosy
- Butelka z aplikatorem - łatwość i wygoda użycia
- Innowacyjna formuła
Proteiny jedwabiu oraz keratyna odżywią i wzmocnią strukturę włosów oraz nadadzą im olśniewający połysk. Działają łagodząco i zmiękczająco oraz doskonale nawilżają i odżywiają. Posiadają właściwości ochronne. Ponadto poprawiają mikrokrążenie podskórne, redukują rozkład kolagenu oraz spowalniają starzenie się skóry. Specjalnie opracowane receptury farb zostały dodatkowo wzbogacone gliceryną, która posiada właściwości zmiękczające i nabłyszczające włos.
Opakowanie zawiera:
- farba w saszetce - 40 ml
- utrwalacz w butelce z aplikatorem - 40 ml
- rękawiczki ochronne
- kuracja z olejkiem arganowym - 15 ml
Moja Mama posiada włosy średniej długości, dlatego przygotowałam tylko jedną farbę.
Po jej rozmieszaniu, obawiałam się jej małej ilości jednak farba miała bardziej wodnistą konsystencję co daje dużo większą wydajność.
Farba nie szczypie w oczy, nie posiada drażliwego zapachu a nawet jest on całkiem przyjemny. Bardzo dobrze rozprowadzała się po włosach pomimo tego, że nie lubię tak rzadkich konsystencji farb.
Do opakowania dołączony jest aplikator którym możemy z łatwością nanosić farbę na włosy. Dla tak rzadkich konsystencji to bardzo wygodna forma jednak ja skorzystałam z mojej miseczki i pędzla i ta opcja nie sprawiała mi żadnych problemów.
W pierwszej kolejności nałożyłam farbę na odrosty. Głównym celem było całkowite pokrycie siwych włosów.
Niestety przy farbie nie było żadnej dołączonej ulotki z "instrukcją" farbowania więc nie wiem jaki czas polecał producent aby pokryć siwe włosy. Sugerowałam się innymi farbami i trzymałyśmy farbę na odrostach przez 30 minut. Po tym czasie, resztę farby naniosłam na całą długość włosów, masując całość łącznie z odrostami. Po 15 minutach spłukałyśmy farbę, włosy umyłyśmy szamponem i nałożyłyśmy olejek arganowy, który był dołączony do farby.
Kolor wyszedł bardzo ładny, naturalny. Przyciemnił włosy, nadał im pięknego połysku i znacznie poprawił ich podatność na układanie. Moja Mama jest zadowolona z uzyskanego efektu więc ja tym bardziej :)
Włosy farbowane były tydzień temu a przy ich myciu farba minimalnie się spłukuje.
(zdjęcia robione lampą błyskową, niestety przez słabe światło nie było innej możliwości)
Różnica jest znaczna :)
Cena: około 5 zł
Marion w swoim asortymencie ma wiele innych odcieni farb w tym trzy nowe: Mahoń,Winna Czerwień i Miedziany Bursztyn. Więcej na natural style .
(Modelką była moja Mama)
Używałyście farby z tej serii ?
całkiem przyjemny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolorek ładny wyszedł .. ja nie mam przekonania do farb tej firmy, kiedyś kupiłyśmy z mamą piankę koloryzującą z tej firmy ''ciemna czekolada'' i na jej siwych włosach wyszedł kolor jak słoma ;/
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam pianek tej firmy i już wiem, żeby unikać kontaktu z siwymi włosami :) Jednak ta farba świetnie poradziła sobie pokrywając siwe włosy
UsuńAle ładny blask zyskały Twoje włosy ;)
OdpowiedzUsuńTo nie są moje włosy tylko mojej Mamy :) Ja mam dużo dłuższe ;d
Usuńświetny ten połysk ! :)
OdpowiedzUsuńfakt roznica jest, ale ja wiele razy na czekoladowych brazach itp się przejechałam, wyszły mi praktycznie czarne ;/
OdpowiedzUsuńMiałam orzechowy brąz i był ok ;)
OdpowiedzUsuńJa użyłam odcienia Ciemna Wiśnia, jednak nie był to mój odcień i spróbuję z innym, ale też z tej serii ^^ u mnie tez kolor się wypłukał, ale za tę cenę to naprawdę świetna farba. A kosztuje ok. 5zł, a nie 15. ^^
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za wyprowadzenie mnie z błędu :) Faktycznie 5 zł :)
UsuńŚwietny kolor, a cena tak nieduża ;)
OdpowiedzUsuńwow, ale tanio ;) mojej mamie też przydałoby się farbowanko ;)
OdpowiedzUsuńTak właśnie patrzyłam ze zdziwieniem, że to nie Twoje włosy!:DDD
OdpowiedzUsuńNie używałam bo zawsze byłam do niej sceptycznie nastawiona i teraz widzę że efekt naprawdę fajny :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny efekt.
OdpowiedzUsuńU mnie też mama będzie miała przyjemność używać tej farby:) tylko inny odcień.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kolorek na twoich włosach:)
OdpowiedzUsuńTo NIE są moje włosy i pisałam o tym kilkakrotnie w notce jak i w komentarzu:)
UsuńEfekt jest bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńKolor wyszedł bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny efekcik :)
OdpowiedzUsuńmam właśnie zamiar dzisiaj farbować moją pierwszą farbą z tej firmy :-) - platynowy blond :D
OdpowiedzUsuńzrobię zdjęcia i coś o niej napiszę, bo sama jestem ciekawa, bo kupiłam pierwszy raz bez czytania żadnych opinii dziewczyn :-)
kolorek bardzo ładny :)
Powiem Tobie, że zaciekawiłaś mnie tą farbą. Wypróbuję ją chętnie przy kolejnym farbowaniu ;)
OdpowiedzUsuńfajnie pokryło:)
OdpowiedzUsuńczemu nic nie mówiłaś na spotkaniu, ze taką masz fajną biżuterię:P
Oj no właśnie zapomniałam zabrać ze sobą :( Ale fajna jest hehehe
UsuńA sprawdzałaś czy na odwrocie tej saszetki z farbą jest instrukcja?
OdpowiedzUsuń